Ostatni czas był dla mnie jednym z najtrudniejszych. Próba powrotu do pracy była bardzo stresująca a zmieniony zarząd nie bardzo zachwycony moim powrotem. No cóż tak bywa;) Na nieszczęście córka w żłobku zaraziła sie salmonellą więc wypadł szpital i 50 dni opieki. W takzwanym międzyczasie wieczorami zajmowałam sobie ręce i głowę szyciem. Zrealizowałam trochę pomysłów. Większość z potrzeby mojej inne z potrzeby innych:)
Czas jaki spędziłam przy maszynie był bardzo potrzebny mi a satysfakcja że jestem jeszcze do czegoś przydatna jeszcze bardziej :)
Zazdrostka z ozdobami i pompony
Literki i chmurki
Plakat wyszywany
Dziergana chmurka
Kosz na zabawki
Chłopięcy kocyk z poduszką
Dziewczęca pościel
Literki ozdobne i girlanda
Obrusik i kokarda na krzesło oraz słoń:)
Poducha do karmienia Mum&my
Zasłony i kosz na zabawki
Miękka i milutka mata do zabawy
Ufff:)