środa, 16 maja 2012

Koko, koko ...

Tak mi się skojarzyło przeglądając moje kiedyś tam wykonane prace. A teraz proszę, jak znalazł, jak by na cześć tej hmm ... euro piosenki;). Zainspirowana folklorem zrobiłam zimą kilka broszek, tak dla rozweselenia mroźnej atmosfery;) Broszkami szybko obdarowałam najbliższych, mnie zostało kilka fotek. A ponieważ niedawno prowadzę bloga będę od czasu do czasu pokazywać to czym już od daawna zajmuję wieczory.

1 komentarz:

dziękuję za komentarz ;)